Na zdjęciu sprzed dokładnie 25 lat, młody i obiecujący koszykarz, niejaki Kobe Bryant, wyraźnie cieszy się z dołączenia do wymarzonej drużyny Lakersów.
Kobe, nazwany tak na cześć japońskiego miasta i wywodzącej się z tego regionu wołowiny (!) w koszykówkę grał od 3. roku życia. Trudno się temu zresztą dziwić, biorąc pod uwagę, że jego ojciec i wujek byli graczami NBA, a jego dzieciństwo polegało na podążaniu za karierą ojca.
W wieku 6 lat Kobe przeniósł się do Włoch, gdzie ojciec grał po odejściu z NBA. Nauczył się płynnie języka i szczerze pokochał ten kraj. Zaczął nawet grywać w piłkę nożna i kibicować A.C. Milanowi, jednak przeznaczenia nie oszukał.
Po powrocie do USA od pierwszego roku został gwiazdą drużyny koszykarskiej w szkole średniej i wbrew zwyczajom, pomijając studia, prosto stamtąd powędrował do ligi. Wybrany do NBA w drafcie dopiero z numerem 13., najpierw miał powędrować do New Jersey Nets. Zagroził jednak, że prędzej śladami ojca wróci grać do Włoch, niż zagra w tej drużynie. W drafcie wybrany przez Charlotte Hornets, na skutek porozumienia natychmiast jednak wymieniony został za legendarnego Vlade Divaca i zameldował się w Los Angeles.
Spełnił tym samym marzenie z dzieciństwa. Kontraktu jednak nie podpisał. Zrobili to za niego rodzice, bo Kobe miał zaledwie 17 lat i stał się najmłodszym na tamten czas graczem NBA w historii.
W Lakersach pozostał 20 lat, aż do końca kariery. I stał się absolutną legendą NBA. 24 lata później miał na koncie 5 mistrzostw NBA, 2 tytuły MVP finałów, 18 występów w meczach All-Star, i Oskara za film animowany o koszykówce.
I wtedy, 26 stycznia 2020 roku helikopter Sikorsky S-76 wiozący Bryanta, jego córkę i kilkoro innych osób na mecz koszykówki w Mamba Sport Academy wbił się w spowite mgłą wzgórza w pobliżu kalifornijskiego miasta Calabasas. Świat koszykówki stracił jednego z najlepszych graczy w historii, wzór sumienności i mentalności sportowca, a prywatnie ciepłego i rodzinnego człowieka.
Dziś mija dokładnie ćwierć wieku od momentu dołączenia Bryanta do Lakersów i rozpoczęcia błyskotliwej kariery. Książka o Kobe’go „Mentalność Mamby” przeceniona z 60 do 22 zł – link poniżej.